Najnowsze wpisy, strona 2


paź 16 2004 Sorry.......
Komentarze: 3

Przepraszam że tak długo nic nie pisałem/ Byłem troche zajęty. A teraz jestem chory mam grypke i dopiero dzisiaj nabrałem sił zeby dodać notke.

Więc nie pamiętam kiedy było ostatnia notka. Zaczne od 13

Od samego rana spotkała mnie niespodzianka. O godzinie 6:20 przyszla do mnie Ania. Fakt obudziła mnie ale nie byłem zły z tego powodu. Mieliśmy spędzić z sobą zajefajny dzień. A było tak że sie kłuciliśmy i obrażaliśmy na siebie przez cały czas. To był cięzki dzień.

14 Października roku panskiego (zawsz chciłem to napisać) Ania przyjechała do mnie o 7: 30 Nieczułem sie najlepiej bo jużmnie grypka brała. Ale dzień był zajebisty spędziliśmy go razem i było fajnie przez cały dzien nie kłuciliśmy sie z sobą. Spędziliśmy ze sobą jakieś 12 godzin. było fajnie.

W piątek sie nie widzieliśmy i dzisiaj też jej nie zobacze. Jest mi teraz tak smutno. Ja siedze sam w  domu chory. Nudze sie. Brakuje mi jej. Nie moge doczekać sie poniedziałku. Bo ma do mnie przyjść po lekciach.

Jak narazie wytrzymuje jakoś bez niej ale jest mi ciężko. Kocham Ją. Jest dla mnie wszytkim.

Kończe pozdro. Narka Miłe zabawy w ten wekend.

kuki12 : :
paź 11 2004 I znowu was zanudze
Komentarze: 2

Nie wiem od czego zacząć. Dobra już wiem.

Nie pisalem nic bo byłem troche zajęty. Pozatym Kumpel mi zajoł kompa i nie miłame dostępu.

A więc z Anią układa mi sie jak narazie zajefajnie. Nigdy nie myślałem że bedzie tak wspaniale.W sobote byłem na imprezie u niej. Ale wcześniej się zmyłem bo musiałem kumpla odcholować do domu. Ale nie mam mu tego za złe. Bo w niedziele sobie odbiłem. Ania spała u mnie [ ale nie myślcie sobie że coś było ( MaRa jescze nie będziesz chrzesną ) ]

Lifesucks Teraz odp. na twoje pytania. Ma 17 lat. Jesteśmy ze sobą hmmmmmmmmm nie licze ale cioś około miecha. Ale czyje się z nią tak jak byśmy byli ze sobą z 5 lat albo więcej. Kocaham ją i to się liczy.

W pace lipa jak narazie nadal jestem pożarty z Płetwą.

Oki kącze bo uśniecie. Pozdro Pa

kuki12 : :
paź 09 2004 Ja Ją naprawde kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...
Komentarze: 3

Przepraszm że wczoraj notki nie dodałem. Miłame problem z naetem.

Co się działo przez ten czas? Przeżyłem zajebiste chwile z Anią. Ja Ją kocham. Nie tak jak inne tylko szczesrze. Jak była by o dwa lata sztarsza to bym sie jej oświadczył. Ona powiedziała mi coś zajebistego dzisiaj. Tak mi się to pdobało że szok. Powiedzała że mnie kocha. Ale nie tylko kocha, tylko że wpadła żw nie może przestać myśleć o mnie itd. Ja jęstem szczęsliwy. Ona też. Dzisiaj była u mnie na wksach. bawiliśmy się świetnie. Znowu laliśmy się wodą. Teraz nie bede widział jaj dwa dni nie wiem jak to wytrzymam. Nie widzimy sie już jakieś 10 godzin a ja za nią tęsknie.

W grupie coś nowego. Oczywiście że tak. Pożarłem sie z naj kumplem. Wkurzył mnie i poiedziałem coś nie tak. Częsciowo to moja wina.

Wiecie co jest 4:20 je jestem na fazie bo troche dzisiaj wypiłem. MaRa jak tylko wstane to przyjde i zrobie ci tego kompa.  Sorry za błędy al nie wiem co pisze.

Kumpela przrczytała mi Horoskop Ja i Anie w tym horoskopie jesteśmy Jstrzębiami. I  wiecei co jest sensem naszego życia? MIŁOŚĆ tak tam pisało. I to jest prawda. Sensem naszegoz życia jest miłość do siebie. Kocham Ją. Ania jest  ładna miła kochana inteligientna odał by m za nią swoje życie. Kocham Ją.

Koncze ide spać bo ledwie co siedze.

A tak wogule to gsdzie jest Darmach??????? Piliśmy razem nagle gdzieś mi zniknoł.

kuki12 : :
paź 06 2004 Dziesiaj nie o sensie......
Komentarze: 2

Dzisij jak sie domyślacie z nagłówka nie będzie nic nadzwyczajnego.

Choć wspomne że macie troche racii że czym więcej ma się kasy tym lepiej można pomuc tym co nie mają.

Dzionek zacoł mi się spoko. Od rana widziałem się z Anką. Później byłem na praktykach. Spotkałem się z nią dopiero po lekciach. Wyszedłem po nią na przystanek. Źle sie czułem to nie miłem humorku. Przyśliśmy do mnie i od razu matula mnie wkurzyła. Stwierdziła że nie byłem w szkole. Pokłóciłem się z nią. W pokoju czekała na mnie Ania. Słyszała to wszystko. Jak do niej przyszedłem z kuchni od matuli to się z nią pokłuciłem. Ale zaraz się pogodziliśmy. Później było spoko. Aż do momentu jak się dorwała do kompa. Zaczeła grać. Powiedział raz tylko zagram. A skączyło sie na tym że grała ponad pół godziny. Jeszcze grała głośno muz a mnie bolała głowa. Jak ja porosiłem żeby wyłączyła to mnie olała. Wkurzyłem się na nią pożądnie. Ale zaczeła mnie przepraszać. To jej wkoncu wybaczyłem. Co miałem zrobić. Wkońcu Kocham Ją.

Mara skleroza nie boli. Oto mój adres tylko tym razem zapamiętaj. oko.oczko@interia.pl.

Jak chcecei lub macie jakiś problem to piśćie do  mnie. Będe starał się pomuc.

Pozdro dla wszystkich, A zwłaszcz dla Mary i Lifesucks.

kuki12 : :
paź 05 2004 Sens.... pieniądze????????
Komentarze: 3

Siemka. Dziś znowu miłam dzyskusie z kumpelom z klasy. Wkurzyła mnie troche.Ona stwierdziła że pieniądze dają szczęście. Ja się z nią nie zgadzam. Owszem bogadszemy łatwiej. Ma wszystko czego zapragnie. Wszystko możę sobie kupić itd. Tak ona twierdzi. To nie prawda są rzeczy kyórych nie da się kupić. Między innymi taką rzeczą jest miłość. Miłości nie kupisz. Owszem pieniądze dają szczęscie ale nie na stałe. Bo jak się skączom to isczęście sie kończy. I co wtedy????? Traci się  szczęscie, a raczej to co wydaj się szczęściem. Zdaża się że jak traci się kase to traci się przyjaciół . Raczej pseudo przyjaciół. Ja jestem szczęsliwy bez pieniędzy. Mi wystarczy tyle ile mam. Wiem że mam prawdziwych przyjaciół, kochającom  dziewczyne. Wiem że moi bliscy nie są przymnie ze wględu na mój portfel. Tylko ze względu na mnie. U mnie jest tak że "Bliskich odejścia to kwestia szczęścia a nie floty, liczą się tylko szczsliwe powroty" (cytat z piosenki Mor W.A. "Tam i z Powrotem"). Ja nie zmienie waszych poglądów. Tylko niech nikt z was nie mówi że pieniądze dają szczęście. Bo na szczęście składa się wiele rzeczy. "Pieniądze to nie wszystko"

A teraz z innej beczki. Z Anią układa mi się świetnie. Dzisiaj znowu spędziliśmy troche czasu. Obje zachowaliśmy sie jak dzieci. Zaczeliśmy sie lać wodą. To była masakra. Z tego co wiem nie zobaczymy się już do końca tygodnia, chyba że przypadkiem. Ona teraz ma klasówki i będzie się uczyć.

W pace wszystko gra. Już sztama znowu jest.


W domu kłóce sie z matulą. Rozumiem ją ma racie. Ale niech da mi szansea nie odrazu mówi NIE!!!!!!!

Dobra kończe ide spać.

Pozdro dla wszystykich. Dzia za kometarze. Wiem że przynajmiej ktoś czyta  te głópoty.

Aniu kocham cię............................... Buźki

kuki12 : :