paź 03 2004

Stracony sens


Komentarze: 2

Siemka All. Wczoraj wybierałem sie na impre na Muchnicach ale w autobysie dostałem telefon przyjeżdzaj na Mariany. Pogodzisz się z Anką bedzie Wszystko ok. Więć ja wróciłem do Kutna tym samym autobusem. I pojechałem na Mariany. Wchodze na ipmreze i pierwsz co widze to Anke siedzącą na kolanach u innego, jędną ręką trzymał ją za tyłek a drugą za ręke. Pogadałem kumpelom i się dowiedziałem ze on jest zaręczony a ona robi mi na złość. Jak do niej podeszłem to mi nawet ręki nie chciała podać. Pózniej siedziała sama to znią pogadałem (ja mówiłem a ona słuchała i nic nie odpowiadała). Wkonczu podała mi ręke. Zmyłem sie z tej impry. Przyjechałem do Kutna i poszedłem do Siostry. Więc jak widzicie straciłem swój sens życie na zawsze i go juz nie odzyskam. Jedyne co moge powiedzieć to że te dzni spędzone razem będe wsppminał z łezką w oku.

Jak chcecie poznać całą chistrie to mi napiście.

Narazie wielkie Pozdro dal tych co mi pomagali i mnie wspierali przy odzyskaniu Ani. Ludzie jesteście zajefajni. Beż was było by mi ciężko.

Dziei za słowa otuchy w Komentarzach.

kuki12 : :
03 października 2004, 11:01
I tak to właśnie jest, my się staramy, idziemy na ustępstwa, jakieś kompromisy, na ten cały społeczno aprobowany syf, żeby tylko coś naprawić, reanimować, a one mają to po prostu za złe. Człowiek rezygnuje z rozrywki, idzie, bo chce coś naprawć z osobą, na której mu zależy. Wychodzi na to, że zamiast rozmowy najpierw jest oglądanie jak taka osoba siedzi na kolanach, obmacywana przez jakiegoś obszczyjmurka, a potem zamiast dialogu jest monolog, jakby grochem o ścianę. Nie przejmuj się człowieku, nie jesteś sam. Pozdrawiam.
03 października 2004, 10:22
ojj misiek nie straciłeś sensu życia. Jak nie ta to inna. Jeszcze bedziesz miał dużo dziewuch. A anka napewno sobie wszystko przemyśli i sie pogodzicie. Zobaczysz. Nie szmutaj sie tak :********

Dodaj komentarz